Obchody Dnia Wyzwolenia 25 kwietnia 2020

To jest Święto wszystkich, walczących  nie tylko z karabinem w ręku ale i tych  walczących  słowem o wolność narodu. To jest Święto wszystkich naszych przodków dzięki którym żyjemy w wolnym kraju. To właśnie dzięki ich odwadze dziś tworzymy nową historię i to od nas zależy w dużej mierze teraźniejszość i przyszłość, nie tylko nasza, ale też naszych dzieci i wnucząt. Jeszcze dwa miesiące temu nikt by nie  przypuszczał, że przyjdzie  nam walczyć z niewidzialnym wrogiem, gdzie musieliśmy poddać się natychmiast restrykcyjnym zasadom, gdzie włoski rząd wprowadził izolację, dzieląc w ten sposób opinię publiczną na zwolenników i przeciwników. Nie chcę się zajmować polemiką, nie będę się rozpisywała o przeciwnikach, chcę natomiast pokazać postawę Prezydenta Włoch. Samotny hołd włoskiej głowy państwa, Sergio Mattarelli, na Ołtarzu Ojczyzny w Rzymie z okazji Dnia Wyzwolenia od nazistowskiego faszyzmu w 1945 r,  dostosowując się do aktualnie przyjętych zasad, z maską na twarzy, którą zdjął tylko na chwilę przed Grobem  Nieznanego Żołnierza . Piękną postawę przyjęli wszyscy Włosi, a także Prezydenci różnych  miast i o godzinie 12 tej w południe rozległ się śpiew z balkonów “Bella ciao” popularnej piosenki, zrodzonej po wyzwoleniu, która idealnie łączyła się z włoskim ruchem partyzanckim, gdzie jest znana też  jako piosenka buntu przeciwko nazistowskiemu faszyzmowi. Wzniosłość tego dnia podkreślona została przelotem akrobatycznych sił powietrznych w barwach narodowych po pustym niebie przesłając nadzieję skierowaną do tych, którzy cierpią, do tych, którzy walczą w szpitalach i do tych, którzy zostają w domu, czekając na lepsze czasy.
   
W tym roku, w 75 rocznicę wyzwolenia  potrzebujemy bardziej niż kiedykolwiek świętować naszą wolność, aby z nadzieją i odwagą powrócić do przyszłości.  Wiemy, że gdy minie ta burza, będziemy wezwani do odbudowy świata bardziej sprawiedliwego. Chciałabym by przyszłe pokolenia mogłyby być z nas dumne. Wspólnie możemy zrobić dużo. Pozbawieni nienawiści, może w przyszłości będziemy mogli obchodzić Narodowe Święto Jedności. Odbudowa świata w dużej mierze zależeć  bedzie od nas, zaczynamy praktycznie od zera. Wszystko na co ma wpływ człowiek można zmienić, nawet politykę jeśli jest ona szkodliwa i bezpośrednio zagraża życiu. Jak mówił Papież Franciszek na jednej z ostatnich Homilii “Bóg wybacza zawsze, człowiek czasami, przyroda nie wybacza nigdy” . Najwyższa pora głęboko się zastanowić i wyciągnąć wnioski, patrząc w końcu we właściwym kierunku. Wolność w życiu jest wartością najwyższą, szczególnie teraz o tym wiemy, kiedy to nie człowiek zmusił nas do siedzenia w domach w ostatnich dwóch miesiącach. William Shakespeare powiedział “Musimy wyobrazić sobie to czego brakuje” a może powinniśmy wprowadzić w czyn to, czego oczekujemy!!!

Potrafimy wiele, nie tylko Włosi w ostatnich tygodniach pokazali wolę życia, ludzką pomoc i solidarność, walkę z najgorszym wrogiem naszego stulecia a także ogromne ludzkie serce. Skoro już wiemy, że je mamy wykorzystajmy najlepiej jak potrafimy.

Beatrice De Santis